Zanim rozpoczniemy proces oswajania, pozwólmy królikowi zapoznać się z klatką
i nowym otoczeniem. Pozwólmy mu odpocząć i poczuć się bezpiecznie w nowym domu.
Może się zdążyć że królik sam po dwóch dniach zacznie wykazywać zainteresowanie
światem poza klatką oraz naszą osoba.
Najlepszym patentem na oswajanie jest , usiąść razem z królikiem na podłodze,
aby mieć lepszy kontakt. Należy dużo mówić do królika aby przyzwyczaił się
do naszego głosu. Często po glosie i jego tonacji królik wie że cos jest dobre,
a czegoś nie wolno mu robić.
Króliki są bardzo ciekawskie, wiec prawdopodobnie ciekawość przezwycięży strach
i uszaty szybciutko zacznie ocierać bródką wszystkie zakamarki domu,
łącznie z opiekunem.
W ten sposób pozostawia swój zapach, który daje mu poczucie bezpieczeństwa.
Nie należy królika do niczego zmuszać. Stopniowo możemy głaskać pupila
za uszkami i poczęstować rodzynka, aby uszaty dostrzegł, że ma w nas przyjaciela.
Wszystko zależy od królika i jego charakteru. Zawsze potrzebna jest cierpliwość,
i nic nie robimy na siłę!!!
Króliki nie lubią brania na ręce, prawdopodobnie z natury kojarzy się im to
z niebezpieczeństwem. Ale kiedy obdarzą opiekuna zaufaniem, strach ten zmaleje.
Należy prawidłowo podnosić królika, biorąc go na ręce aby nie zrobić
mu krzywdy(patrz podnoszenie królika)
Copyright@2009-2020 - Miniaturka bez tajemnic. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Bez pisemnej zgody redakcji portalu Miniaturka bez tajemnic kopiowanie treści jest zabronione.
Plagiat jest przestępstwem zagrożonym określoną sankcją na podstawie przepisów prawa autorskiego.