W naturze nie miąłby większych szans na przeżycie. Nie usłyszałby krzyku
jastrzębia, kroków skradającego sie lisa czy ostrzegającego
tupania swojego kolegi.
W mieszkaniu królik jest bezpieczny, to my czuwamy nad jego bezpieczeństwem,
także napotkanie drapieżnego zwierzęcia jest prawie niemożliwe.

Jak sprawdzić czy królik nie słyszy ? wystarczy klasnąć w ręce,
zagrzechotać granulatem, gwizdnąć - czy zareagował, zastrzygł uszami,
odwrócił sie ?

Królik niesłyszący jest takim samym królikiem jak słyszący,
brak słuchu nie upośledza go, czuje drgania podłogi kiedy podchodzimy,
widzi nas i czuje zapach.
Jest o wiele bardziej zrelaksowany, niepokojące odgłosy nie robią na nim
żadnego wrażenia.
Można futrzaka nauczyć żeby przychodził na dany znak np. wyciągniecie reki.
Przy pomocy smakołyku można prawie wszystko osiągnąć,
a radość z nauki jest wielka i dla królika bo poświęcamy
mu czas i dla nas bo szybko widać efekty nauki.

Pamiętajmy żeby nie zachodzić królika od tylu, najpierw tupnijmy
kilka razy lub stawiajmy silniejsze kroki żeby zwrócić uwagę królika,
poczuje drgania podłogi. Jeśli nagle podejdziemy od tylu królik może
wpaść w panikę.
Dla niesłyszącego uszaka bardzo ważny jest partner, obserwując go królik
pewniej sie czuje, może w pełni zdąć sie na swojego partnera.
Króliki miedzy sobą posługują się
przeważnie mową ciała, jeśli uszy towarzysza są postawione to znak
dla niesłyszącego królika, że trzeba uważać, cos jest nie tak,
jeśli niesłyszący królik widzi biały spód ogonka swego partnera jest to znak
"w nogi niebezpieczeństwo"
Nie trzeba sie obawiać, że królik może nie usłyszeć ostrzegawczego
warknięcia kolegi, jednocześnie kolega pokazuje swoją postawą i układem uszu,
że nie ma ochoty teraz na towarzystwo czy ,że należy mu sie pierwszeństwo.
Partner to duża pomoc dla królika niesłyszącego, jest zawsze przy nim,
wspiera go, pielęgnuje i słucha za dwóch :)